Generalnie powinnam zacząć od sprostowania, gdyż moim
zdaniem nie powinno się to nazywać risotto. Ja mam swoją wizję risotta, taką,
jaką robi moja mama (chodzi o bardziej suchy ryż z mięsem), jednak dostałam
przepis od mojej przyjaciółki Juski z Myślenic i postanowiłam go wypróbować.
-2 torebki ryżu paraboiled
-0,5 kg pieczarek,
-1 mały filet z kurczaka,
-1 papryka czerwona,
-1 cebula,
-2 pomidory,
-przyprawy:
·
bulionetka drobiowa,
·
przyprawa do kurczaka,
·
kebab-gyros,
·
carry,
Wykonanie:
Ryż gotujemy. Kurczaka, paprykę, cebulę, pomidory pokroić w kostkę
(średnią), pieczarki pokroić w plasterki. Pokrojonego kurczaka przyprawić według uznania przyprawami
(kebab gyros, carry, i do kurczaka) – można, a nawet trzeba wymieszać
przyprawy, wtedy jest lepszy smak :)
Wrzucić kurczaka na rozgrzany olej, mieszać żeby się nie
przypalił. Następnie wrzucić pokrajaną cebulkę i podsmażyć ją trochę z kurczakiem. Potem wrzucamy resztę warzyw, mieszamy i podlewamy
wodą - dodajemy bulionetkę i zostawiamy żeby się dusiło ok. 20-30 minut. Następnie
próbujemy czy jeszcze nie trzeba doprawić do smaku, można dodać też te
przyprawy w których peklowaliśmy kurczaka :) Jak wszystko będzie już miękkie to
zagęszczamy mąką z wodą, a po zagęszczeniu mieszamy i gotujemy jeszcze jakieś 2
minuty.
Podanie: Wykładamy woreczek
ryżu na talerz i polewamy sosem.
Gotowe :)
Bon Apetit!
Ok, to będzie przetestowane w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuń