Kupiłam
paluszki z kraba. Tak, niezły z tego
kraba krab, bo krabem wcale nie jest! Jak wyczytałam, głównym
ich składnikiem jest surimi, czyli zmielone mięso ryb, najczęściej pangi lub
morszczuka! Nie zniechęciłam się, postanowiłam zrobić sałatkę. Przepis ten
jest internetowo- własny, zmodyfikowany. A sałatka i tak pachnie (pachnie?)
rybą .
- paluszki surimi mrożone,
- groszek zielony (pół puszki),
- szczypiorek,
- ugotowane, utarte dwa jajka,
- serek wiejski,
- ogórek konserwowy (ja mam takie mamusine, z miodem,
mniam!),
- pieprz, sól,
- majonez.
Wykonanie:
Co tu dużo pisać :
paluszki, ogórki, szczypiorek pokroić, groszek przecedzić i wsypać, serek
wiejski przelać, jajka utrzeć. Całość wymieszać, doprawić, dodać majonez J
Voila!
Podawałam drugiemu brzuszkowi z winem różowym półwytrawnym J.
Smacznego!